Niezmiennie, za każdym razem, gdy wracamy z wycieczki, zastanawiamy się, dlaczego czas tak szybko leci. Ten w Pieninach również upłynął błyskawicznie. Wczoraj zwiedziliśmy zamki w Czorsztynie i Niedzicy, popłynęliśmy gondolami oraz odkryliśmy tajemnice działania zapory wodnej. Dziś rozpoczęliśmy dzień od wizyty w słowackim Czerwonym Klasztorze, a następnie, w pełnym słońcu, daliśmy się porwać flisakom na spływ Dunajcem. Było wspaniale!