Pierwszy dzień za nami. Oj, dużo się działo - kadra ośrodka Alpina Sport od razu "wzięła nas w obroty". Najpierw wyruszyliśmy na trzygodzinny marsz z zadaniami, potem były zajęcia linowe i taneczne, a na koniec dnia - ognisko z kiełbaskami. Deszcz na szczęście nas ominął. Humory dopisują, energia wszystkich rozpiera, jest super. Pozdrawiamy Kraków!!!